
Egon - totem/maska pośmiertna. Przywieziony z krwawego safari i złożony mi w darze przez filantropa i globtrotera słynnego Hrabiego Orsza. Oczy podbiegłe krwią świadczą jakież to musiało być dramatyczne polowanie. Z pewnością i Hrabia nosi jeszcze na ciele ślady zęba tej karmiącej się solwentem poczwary.
Za życia Egon cierpiał na refluks żołądka. Miał słabość do patyczków higienicznych i moreli. W dzieciństwie przeszedł szczepienia przeciw wściekliźnie i różyczkę.Nie znosił przesuwać się do okna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz